Wiktoria czyli mali detektywi
Wiktoria czyli Maja trafia na wyspę Umarłych, żeby dowiedzieć się, kto zabił jej partnera z Biura Detektywistycznego czyli Lassego.
Wiktoria: Muszę dowiedzieć, kto odpowiada za śmierć mojego partnera. Prowadziliśmy razem Biuro Detektywistyczne, ale on wczoraj nie przyszedł do pracy. Znalazłam go na podłodze w jego pokoju. Był martwy jak ta podłoga. Wściekłam się. Nikt nie będzie mordował moich współpracowników. Jestem Maja z Biura Detektystycznego Maji i Lassego. Lassego już nie ma, ale zostałam ja. Biuro ma nową sprawę do rozwiązania.
(dramatyczny przerywnik muzyczny)
Wiktoria: Żeby znaleźć mordercę, musiałam przesłuchać ofiarę, czyli Lassego. W tym celu przeniosłam się na Wyspę Umarłych i zaczęłam go szukać.
(szuka, szuka i nie może znaleźć)
Czy widział Pan może tu gdzieś Lassego, taki mały detektyw?
Umarły: Detektyw? Taki mały? O chyba tam stoi?
Wiktoria: Dziękuję bardzo. Lasse! Gdzie jesteś?
Lasse (Filip): Cześć, Maja. Tu jestem Prowadzisz śledztwo?
Wiktoria: Rzeczywiście, muszę wyjaśnić zagadkę Twojej śmierci.
Lasse: Próbuj, szkoda, że nie mogę ci pomóc…
Wiktoria: Możesz! Pamiętasz jak zginąłeś?
Lasse: Ktoś mnie popchnął. I spadłem.
Wiktoria: Widziałeś kto to? Dokładnie?
Lasse: Nie widziałem kto, ale widziałem, jak ze statku wynosili bombę i chcieli ją ukryć pod skałą, żeby wybuchła, żeby zabili jak najwięcej osób i potem mogli być władcami cieni.
Wiktoria: Ale dlaczego znaleziono Twoje ciało w twoim pokoju?
Lasse: Podejrzewam, że wrzucili je przez okno.
Wiktoria: To jak ich poznamy?
Lasse: Popytajmy innych duchów, któryś musi coś wiedzieć.
Scena w której chodzą i pytają: Wiesz kto zabił Lassego? 30 osoba odpowiada.
Duch: Ja wiem.
Wiktoria: Gadaj szybko!
Duch: Dobra, tylko spokojnie. Mordercą jest…
(dramatyczna muzyka…)
Dziennikarz: Czy Maja i Lasse usłyszą nazwisko mordercy? Kto nim będzie – to wszystko w kolejnym odcinku serialu Biuro Detektywistyczne Mai i Lassego.
Wiktoria: Jak to już koniec?
Lasse: Nie chcemy. Muszę to wiedzieć teraz! Skandal! Nie pozwalam!
Napisy końcowe serialu.